To się nazywa magia telewizji w pełnej krasie. Najpierw podgrzewanie atmosfery, zapowiedzi wielkiego widowiska, a potem coś takiego. Michael Phelps tak naprawdę nie przegrał z rekinem. Przegrali widzowie, którzy to oglądali i producenci, którzy całość przygotowali.
A miało być tak pięknie. 23-krotny złoty medalista olimpijski Michael Phelps wystąpił w „Tygodniu rekina” najbardziej znanej naukowej stacji telewizyjnej Discovery. Jego zadanie było ogromnie trudne. Na otwartym akwenie w RPA miał zmierzyć się właśnie z rekinem.
Od początku zastanawiano się jak będzie wyglądać ta próba. W końcu niezwykle niebezpiecznie byłoby płynąć obok rekina, który od razu wyczuje krew człowieka i raczej zamiast wyścigu, będzie chciał zdobyć pożywienie. Szczerze wyobrażałem sobie jakąś klatkę oddzielającą sportowca i kamerzystów, a nie czegoś takiego.
Ostatecznie przecież Michael Phelps popłynął samemu, osiągając 38,1 sekundy. Natomiast technicy komputerowi, na torze obok, wmontowali nieprawdziwego rekina. Rekina, który do tego wygrał z czasem 36,1 sekundy!
Show więc było, ale mało realne. Zresztą nie pierwszy raz. Podobny zawód można było poczuć blisko trzy lata temu, gdy anakonda prawie zjadła człowieka w kombinezonie, na wizji. Ostatecznie wyciągano go na siłę, gdy zrobiło się niebezpiecznie.
Czy więc jest sens kolejnych prób? Pogódźmy się z tym, że wszystko robi się pod publiczkę, dla oglądalności. Wzbudza się ogromną sensację i mówi o eksperymencie lub ważnej próbie naukowej. Wreszcie gdy zainteresowanie czymś takim ustanie, wymyślą coś jeszcze teoretycznie ciekawszego, a w praktyce chamską pseudonaukową ustawkę dla mas.
Jak zwykle jest więc tylko jedna metoda na powstrzymanie tych sprytnych producentów telewizyjnych. Przestańmy to oglądać. Dajmy sobie spokój i szukajmy prawdziwych programów i formatów edukacyjnych. Zresztą patrząc na deklarację w naszym kraju jeśli chodzi o zainteresowanie Discovery, a jego prawdziwe wyniki oglądalności, można odnieść wrażenie, że i tak w większości nie wiemy co na antenie tej stacji jest pokazywane.
P.S. obrazek z pamiętnego programu gdzie gwiazdy były atakowane przez rekiny.