Już podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich fani sportu mogli być zaskoczeni. Oto gdy jak zwykle po Wiadomościach czekali na informacje sportowe, czekała ich niespodzianka. W zamian pokazywano prognozę pogody. Jeśli jednak myśleliście, że to tylko chwilowa zmiana, jesteście w błędzie. W marcu mimo końca Igrzysk TVP tę zmianę zachowa.
Kalkulacja jest prosta Pogoda powinna interesować większą ilość widzów. Jest uniwersalna, to coś dla każdego, a nie tylko miłośników Sportu. Ważniejsza jest jednak kwestia reklam. Z powodu zmiany będzie można na nich też więcej zarobić.
Po pierwsze w programie znalazł się dodatkowy blok reklamowy. Jeden po Wiadomościach, a drugi przed Prognozą Pogody. Oczywiście nie zabraknie jeszcze późniejszego przed Sportem. No i ceny spotów wzrosły. Rok temu było to 16,8 tysiąca złotych (w obecnym miesiącu 18,4 tysiąca), a w marcu będzie to od 24 do 38,6 tysiąca złotych za 30 sekund reklamy!
Przyznacie spora zmiana, która finansowo ma wyjść na plus. Ale co z oglądalnością? W końcu skoro ktoś zakłada, że Sport interesuje mniejszą ilość osób, to obecność w jego trakcie czekających na Pogodę, pozwalała poprawić jego wyniki oglądalności. Teraz zainteresowani tylko Pogodą pozwolą zarobić więcej (bo będą w trakcie dodatkowych reklam), ale na Sport nie zostaną.
Pozostaje więc czekać na pełne wyniki oglądalności, by zobaczyć czy analitycy w TVP mają rację. Tylko czy wiele ryzykują zamieniając miejscami Pogodę i Sport? Raczej nie. Owszem zainteresowanie Sportem może być mniejsze, ale na rynku obserwujemy zaskakująco wysoki popyt na zakup reklam w telewizji zgodnie z cennikiem. Nawet podczas Igrzysk, to tylko z jego powodu TVP nie miała problemu, żeby sprzedać miejsca w przerwach reklamowych.
Tym samym Telewizje stały się na tyle sprytne, by systematycznie podnosić ceny za spoty. Wykorzystują to oczywiście też stacje komercyjne. I to w sumie paradoks, że gdy zainteresowanie telewizją na świecie, ale i minimalnie u nas, spada, a reklamy stają się coraz droższe. No tak. Tylko skoro tyle ludzi czeka na prognozę pogody w tv, nie korzystając z Internetu i nie sprawdzając jej w kilka sekund z wielu źródeł, to nie może dziwić.