Nowy wymiar reklamy Internetowej

Nowy wymiar reklamy Internetowej

Słowo klucz w przypadku reklam w polskim Internecie jest jedno. To oczywiście AdBlock. Wtyczki pozwalające oglądać strony bez jakichkolwiek banerów, czy wyskakujących okienek z filmowymi spotami. Dla użytkownika świat idealny. Dla właścicieli stron i przede wszystkim reklamodawców zdecydowanie nie. Przecież Ci drudzy płacą za to, że ostatecznie ich treść nie jest pokazywana, a Ci pierwsi zarabiają mniej, bo kto o zdrowych zmysłach zwiększałby budżety na coś takiego.

Według badań z Adblocka korzysta 46% polskich internautów. To tylko pokazuje jak wielka to skala i jak wielka to strata. W końcu wręcz przyzwyczailiśmy się do tego, że treści w sieci mamy bezpłatnie, a to te inne media są takie złe, bo z reklamami. No, ale akcja musi powodować reakcję. Dlatego kolejne portale myślą nad tym jak z tym całym problemem blokowania sobie poradzić.

Są zwyczajne płatne dostępy. Tzw. paywall, czyli ściana powodująca, że dopiero po uiszczeniu jakiejś opłaty widzimy resztę artykułu. W Polsce skuteczne w zasadzie wtedy gdy komuś naprawdę zależy na treści lub jest firmą, która z góry opłaca taki abonament. Zwykły Kowalski? Pewnie wyłączy stronę i poszuka podobnego artykułu u konkurencji.

Teraz jednak możemy spodziewać się prawdziwej rewolucji. Za nowy wymiar reklam internetowych w naszym kraju bierze się sportowy portal Weszło. Portal niezwykle popularny wśród kibiców i osób zainteresowanych sportem. Także osób idealnie wpisujących się w charakterystykę typowego użytkownika AdBlocka.

Proponowany pomysł to połączenia wspomnianej już ściany (bez dodatkowych opłat) z grywalnością. Jak to wygląda? Użytkownik wchodzi na interesujący go artykuł. Zaczyna go czytać i jest zaciekawiony. Nagle dochodzi do momentu gdy dalsza treść jest zablokowana. Wyświetla mu się reklama, którą musi dość dokładnie śledzić. Dlaczego? To z niej będzie przepytany w quizie!

Tzw. questvertising zwiększa zainteresowanie reklamami, zmusza do rezygnowania z AdBlocka, no chyba że zamiast zabawy przy każdym z artykułem zapłacimy 15 złotych abonamentu miesięcznego. Wtedy reklamy znikają całkowicie.

Nie ma jeszcze daty, w której na portalu takie reklamy się pojawiają (na razie w dłuższych tekstach), jednak ma to być w ciągu kolejnych dni. Nic tylko przyklasnąć i czekać na efekty. Bo być może to właśnie przyszłość Internetu w naszym kraju i sytuacja, w której zarówno portale, jak i reklamodawcy zyskują. No chyba, że zobaczymy wielki zwrot zdenerwowanych takimi zabawami użytkowników.