Kto winny Cristiano czy telewizja?

Kto winny Cristiano czy telewizja?

Jak pewnie wiecie przed meczem Portugalia – Węgry doszło do niecodziennego zdarzenia. Podczas przebieżki całej reprezentacji na świeżym powietrzu z pytaniem w kierunku największej jej gwiazdy, Cristiano Ronaldo, ruszył dziennikarz z telewizji Correio de Manha. W sumie nic nadzwyczajnego, bo chciał się dowiedzieć czy piłkarz jest gotowy na ważny mecz, ale doprowadził go do takiej wściekłości, że za chwilę mikrofon stacji wylądował w pobliskim jeziorze. Teraz stacja domaga się oficjalnych przeprosin.

Możecie w tym momencie mówić o rozkapryszonym gwiazdorze nie trzymającym nerwów na wodzy, ale z drugiej strony należy w pełni zastanowić się co doprowadziło do takiego zdarzenia. Wina bowiem w znacznej mierze leży po stronie wspomnianej telewizji.

To ona od długiego czasu obraża reprezentację Portugalii przez swoje niepochlebne materiały. Z tego powodu ma podobno od federacji w ogóle zakaz zbliżania się do piłkarzy, a jednak dziennikarz kolejny raz spróbował. Spróbował podchodząc do Cristiano Ronaldo, który najczęściej jest ofiarą ataków Correio de Manha TV.

Stacja, a w zasadzie związana z nim gazeta już dwukrotnie została pozwana przez piłkarza za nieprawdziwe raporty na temat jego życia prywatnego (Ronaldo wygrał w sądzie). M.in. za historię zwolnionej sprzątaczki z domu siostry zawodnika, która zdradzała tabloidowi sekrety całej rodziny, a były i inne sprawy jak oskarżenie o molestowanie nastolatki, czy wywiad z nieżyjącym już pijanym ojcem Cristiano. Można więc odnieść wrażenie, że tej telewizji wręcz zależy na porażce Portugalii i znalezieniu czegokolwiek co może zaszkodzić Ronaldo.

Całe szczęście, że u nas aż takich afer nie mamy. Wszyscy dziennikarze (nawet pomimo czasem głupich pytań) grają razem z reprezentacją do jednej bramki. Choć prawie każdy chce wywiadu z Robertem Lewandowskim to mamy jasne zasady współpracy i wiadomo, że trzeba na taką rozmowę się umówić wcześniej, a są takie momenty gdy piłkarzom zwyczajnie w wykonywaniu ich pracy się nie przeszkadza. Coś mi się wydaje, że dopóki takie prowokujące media będą wokół kadry Portugalii to ta nie ma szans na jakikolwiek większy sukces. No chyba, że Correio de Manha TV da sobie spokój gdy nie będzie już Ronaldo.