Najpopularniejsze programy telewizyjne 2018

Najpopularniejsze programy telewizyjne 2018

Grudzień to jak zwykle czas podsumowań. Owszem jeszcze za wcześnie, żeby sprawdzić wyniki oglądalności z całego roku (czekamy chociażby na to, że coś w święta zamiesza w tym zestawieniu), ale portal Wirtualnemedia postanowił zapytać Virginię Mouseler (właścicielkę firmy monitorującej formaty telewizyjne) oto co na całym świecie jest najpopularniejsze. Co ciekawe trzy z pięciu takich formatów pokazują polskie stacje.

Na pierwszym The Wall wygraj marzenia. Teleturniej ze ścianą, osobami zasługującymi z różnych powodów na nagrody, spadającymi kulami, ryzykiem i pytaniami, po prostu został zakupiony przez największą ilość krajów. Powstał jeszcze w 2016 roku, ale to w 2018 osiągnął chyba apogeum swojej świetności. Wybór ciekawy, bo przecież teleturnieje nie są często wśród najpopularniejszych formatów, a rządzą teraz talent show i programy randkowe.

Druga pozycja przypadła również powstałemu w 2016 roku programowi „This time next year”. To akurat ta propozycja w zestawieniu, której nie znamy z Polski. Brytyjski format przedstawia nam uczestników, którzy przed kamerami obiecują co zrobią (jaką obietnicę spełnią) w trakcie najbliższego roku. Później telewidzowie śledzą jak przebiega realizacja takiego bądź, co bądź postanowienia noworocznego.

Oczko niżej uplasowało się Masterchef i to zarówno w dorosłej wersji, jak i tej dla juniorów. Widzowie na całym świecie emocjonują się kucharskimi pojedynkami amatorów, patrzą na przepisy i rady od specjalistów. Ten format oczywiście rozpropagował w naszym kraju TVN, ale warto pamiętać, że brytyjski oryginał jest jeszcze z 1990!

Kolejne, już czwarte miejsce, przypadło Ex na plaży. Produkcja męcząca młode pokolenia na MTV polega na tym, że o względy pań i panów rywalizują też ich byli partnerzy. Taka skomplikowana mieszanka prowadząca do wielu konfliktów, wraz z osobami lubiącymi się bawić i nie stroniących od alkoholu, w pięknym towarzystwie przyrody i pięknym domu, zyskała masę zwolenników. Głównie pewnie przez kontrowersje, bo szczerze nic ciekawego w tym programie nie widzę.

No i na końcu, choć to wciąż piąty najpopularniejszy format telewizyjny na świecie, znalazł się muzyczny teleturniej rodem z Izraela The Four (doczekał się przede wszystkim wersji rosyjskiej i amerykańskiej). Najciekawsze jest chyba to, że ze wszystkich powyższych propozycji jest najnowszy (z ubiegłego roku). To oczywiście talent show i rywalizacja uczestników o sławę. Coś w stylu The Voice, bo zasiadają oni na przysłowiowych fotelach wybrani przez jurorów i co tydzień ktoś może na nich ich zastąpić, bo okaże się lepszy.

No cóż takie mamy czasy. Najważniejszy jest udział tzw. naturszczyków i osób chcących jak najszybciej uzyskać sławę. Natomiast widzowie z chęcią coś takiego oglądają. Jeśli jednak myślicie, że wszystko już było, stacje telewizyjne na całym świecie od siebie ściągają formaty, i nie ma nowych pomysłów, to poczekajcie już niedługo na kolejny artykuł w tym temacie. Z niego przekonacie się, że tak nie jest, ale wciąż rządzą te same zasady i kontrowersje.