Rok 2016 za nami. Rok, w którym w mediach naprawdę wiele się działo. Poza tym był to czas przenosin mojego bloga na nowy adres, a tematem przewodnim dla wszystkich było Euro 2016. Ale po kolei.
Ubiegły rok rozpoczęliśmy od systematycznego usuwania z ramówki Telewizji Polskiej kabaretów. Poza tym w styczniu w oczekiwaniu na wielki powrót „Agenta” dowiadywaliśmy się z mediów społecznościowych kto z gwiazd wcześniej z tego programu odpadł, a TV TRWAM chwaliła się swoją ogromną oglądalnością.
W lutym „Fakty” wyprzedziły w oglądalności „Wiadomości” (z których usunięto werble), a wszyscy mówili tylko o kontrowersyjnym „roaście” Kuby Wojewódzkiego. Do tego doszła Czwórka ze brazylijskim serialu o udawaniu zakonnicy, Telewizja Polska z programami jak z PRL-u (oraz odcinkiem „Klanu” promującym program 500+) i Radio WAWA z przebojami disco-polo.
Marzec to powrót „Pamiętników z wakacji”, start nowej stacji ojca Rydzyka, klapa programu „Surprise, surprise” Polsatu oraz jeszcze więcej kodowanych kanałów w Mobilnej TV. Zaś w kwietniu obiecano nam darmowy TVP Sport, oglądalność „Wiadomości” zaczęły ratować tureckie seriale, w „Kocham Cię Polsko” puszczono coś co nie powinno się tam znaleźć (kontrowersyjny komentarz widza), a Polsat ocenzurował „Wilka z Wall Street”.
W maju dowiedzieliśmy się, że za oglądanie Euro 2016 w całości będzie trzeba dodatkowo zapłacić, Michał Szpak sprawił, że staliśmy się moralnymi zwycięzcami Eurowizji, zaś TLC zaproponowało nam randki w bieliźnie. Czerwiec to przede wszystkim piłkarskie Euro, lipiec szaleństwo pokemonowe, wpadka Pana Ząbka i przerażenie po informacji o „Ślubie od pierwszego wejrzenia”.
W sierpniu emocjonowaliśmy się Igrzyskami Olimpijskimi, a Polsat zdecydował się postawić na porzucone przez TVP kabarety. Wrzesień należał do „Azja Express”, a coraz to kolejni celebryci zgłaszali chęć uczestnictwa w tym show i w „Agent gwiazdy”.
Później już było z górki. Październik to pierwsze starty kanałów w Mux 8, powroty („Moda na sukces) i zapowiedzi powrotów („Idol”) oraz podejrzenia co do autentyczności „Projekt Lady” i klapa teleturnieju TVP „Ja to znam”. W listopadzie widzów zawiedli rolnicy szukający żon oraz single rozwodzący się po ślubie od pierwszego wejrzenia. Zaś grudzień to Kevin, kontrowersyjne głosowanie na Facebooku i początek szukania grubych modelek przez Polsat.
Działo się oj działo i to wszystko także na moim blogu. Oby więc ten Nowy 2017 rok również obfitował w wiele tematów, które z wielką chęcią dla Was poruszę. Do przeczytania. A na razie proponuję kilka ciekawych wpisów z już ubiegłego roku.

